W sezonie ślubnym nasze trasy to głównie okolice Trójmiasta lub bliskie nam Kaszuby. Ale pod koniec sierpnia mieliśmy to szczęście, że nasza para Daria & Marcin zaprosili nas w samo serce Gdańska. A co jest wizytówką tego nadmorskiego miasta ? Oczywiście stocznia! Pierwszy raz, ale mamy nadzieję nie ostatni robiliśmy reportaż w Elektrycznym Żurawiu.
Dzień był wyjątkowo upalny i duszny (tak jak całe lato roku 2022). W prognozie pogody zapowiedź burzy od samego rana. Czy to wpłynęło na nastrój naszych jeszcze narzeczonych ? ABSOLUTNIE NIE ! Od samych przygotowań atmosfera była wspaniała. Biegaliśmy z aparatem z uśmiechem na twarzy co chwilę powtarzając: ale tu jest cudowny, industrialny klimat. Całe miejsce wyglądało obłędnie dzięki najlepszej ekipie z Bukiety Bankiety.
Daria poprowadzona pod „ołtarz” w towarzystwie najbliższych wzruszyła gości już od samego początku, a po przysięgach nawet najwytrwalsi uronili łzę.
Szybki toast, wspólne zdjęcia i nagle przez okna przedostają się promienie słońca, których przecież tego dnia miało już nie być. Zdecydowaliśmy się zrobić „plener” w tych okolicznościach i efekt przerósł nasze oczekiwania.
Później cały dzień toczył się na wspólnych tańcach, przemowach, zdjęciach i zabawach.
Dario i Marcinie, dziękujemy, że mogliśmy być częścią tego wspaniałego wydarzenia!