Ola i Kacper zaprosili nas do jednego z naszych ulubionych miejsc na mapie Polski. Owczarnia w Gwieździnie. Brzmi jak piękna okolica pośrodku niczego i trochę tak jest.
Zasięgu próżno szukać, pozostaje zachwycać się okolicą rancza, rozsmakować w świetnej kuchni, podziwiać jezioro i wziąć głęboki oddech prawie w samym środku lasu.
Początek czerwca, pogoda idealna.
Tego dnia wszystko było idealne. Oni młodzi, piękni, a za podkreślenie urody Oli tego dnia odpowiadała genialna Julka .
Mały, klimatyczny kościół, goście bawiący się do białego rana przy grających, najlepszych ReactWedding.
Chyba wszyscy wspominają ten dzień jako jeden z piękniejszych, a sama Panna Młoda mówi że przeżyła największe i najlepsze emocje w życiu.
Zanim przejdziemy do reportażu ślubnego pozwólcie, że pokażemy Wam wcześniej zdjęcia z sesji narzeczeńskiej. Bardzo polecamy takie spotkanie, możemy się bliżej poznać, oswoić z aparatem i … nami! Fotografami, w końcu trochę czasu spędzimy razem w dniu ślubu!
Ola&Kacper my Wam życzymy samych takich pięknych chwil!